Przyszedł mi do głowy pomysł, na doświadczenie związane z "modnymi" ostatnio, nakazami noszenia maseczek.
Najpierw przypomnienie przedrostków długości metra (im niżej w tabeli tym cząstka mniejsza):
mili (łac. mille – tysiąc) m 10-3 jedna tysięczna
mikro (gr. mikros – mały) µ 10-6 jedna milionowa
nano (gr. nanos – karzeł) n 10-9 jedna miliardowa
I teraz, wielkość samych cząsteczek:
- wirusa szacuje się na: 60-140 nano metrów średnicy.
- Cząstki wody na jakim te wirusy mogą się przemieszczać szacuje się na: 80-500 mikro metrów średnicy.
- Dym papierosowy i związany z nim zapach to ok. 0,05-2,5 mikro metra średnicy
- Dym z procesów spalania (np. z grilla) - 0,0015 - 20 mikro metrów średnicy.
I teraz proszę założyć maskę i sprawdzić, czy nie czujemy dymu papierosów czy grilla we wdychanym powietrzu?
Ktoś może stwierdzić, że jednak w/w cząstki wody są większe niż podane tu zapachy - problem tylko w tym, że przerwy między włóknami np. materiału bawełnianego mierzy się w częściach milimetrów. Są oczywiście materiały o lepszych parametrach "izolujących" ale wtedy nie można przez taki materiał po prostu oddychać (np. folia).
Źródła:
https://apinstruments.pl/wielkosc-koronawirusa/
https://mappingair.meteo.uni.wroc.pl/2020/05/jak-duze-sa-male-czastki/
https://mappingair.meteo.uni.wroc.pl/2020/04/dym-ze-spalania-drewna-jest-bardziej-szkodliwy-niz-dym-tytoniowy/