Opublikowane w serwisie salon24.pl 11 sierpnia 2010r.
- Witamy w najnowszym wydaniu TVN42... Przechodzimy do wiadomości z kraju. Od paru tygodni trwa dyskusja nad tzw. kwestią watykańską. Po odnalezieniu w przydrożnych kapliczkach urządzeń szpiegowskich powstają spontanicznie w kraju ruchy na rzecz laicyzacji Polski. Łączymy się z naszym reporterem w Wołtyniu.
- Tak, stoimy tutaj na rozstaju dróg, gdzie gromadzi się lokalna społeczność w obronie przydrożnej kapliczki. Podchodzę do jednego z uczestników. Dzień dobry, chciałbym się dowiedzieć czemu państwo tak żywiołowo stoją w obronie tej kapliczki, skoro jak wiadomo służą one obcemu Państwu do szpiegowania.
- A z jakiej jest pan telewizji? Bo na mikrofonie nie ma pan tego pikusia.
- Ja... hm... znam osobiście pana Pośpiesznego, a z panią Stankowską chodziłem 1 rok do podstawówki... jak powtarzałem rok.
- No dobra... panie, się chcieliśmy zapytać jakie urządzenia szpiegowskie? Jak my tu w promieniu 2km nie mamy sieci energetycznej – toż to nawet 2-3 dni by to nie działało.
- Eeee... znaczy ta kapliczka nie miała nawet oświetlenia?
- No pewnie że nie – czasami ktoś jakąś świeczkę zapalił
- Oddaje głos do studia
- Dziękuję za relację. W studio gościmy eksperta z WIS. Czy takie urządzenia szpiegowskie mogą pracować bez zasilania?
- Wie pan, jakieś zasilanie musi być, być może w małym Jezusku zamontowano baterie słoneczne albo w aureoli. Technicznie jest to oczywiście możliwe. Jakie było rozwiązanie w odnalezionym urządzeniu nie mogę zdradzić... ze względu na dobro śledztwa.
- Dziękuje za odpowiedź. Rozmawiamy teraz z organizatorem akcji na rzecz rozwiązania „ostatecznej kwestii watykańskiej” z p. Balkonem
- Witam, na początku chciałem powiedzieć, że nasza pokojowa akcja przenoszenia kapliczek i przydrożnych krzyży do kościoła ma na celu ich godne umiejscowienie. Konstytucja zapewnia nam świeckie Państwo i każdy ze swoją wiarą nie musi się afiszować. Dlatego też wszystkie kapliczki i przydrożne krzyże, które coś tam upamiętniają, jakieś wypadki samochodowe nie mogą rozpraszać kierowców w czasie jazdy – ich miejsce jest w kościele... z tym, że na zewnątrz kościoła także nie może być żadnych krzyży, ponieważ żyjemy w państwie laickim...
- No, ale przecież mamy wolność wyznania?
- Proszę pana, szpieguje nas obce Państwo, przecież wasza stacja i Gazetka Obrazoburcza jasno udowodniły, że Papa w Watykanie ma wgląd na każde skrzyżowanie w tym kraju, gdzie kler rządzi wszystkim – może i nawet waszą stacją.
- No... z tymi urządzeniami to nie do końca potwierdzona informacja...
- Zamknij ryj jeb... katolu...
- Dziękujemy za rozmowę. A teraz łączymy się z Lublinem gdzie porozmawiamy z biskupem Józefem Fizjologiem. Dzień dobry Biskupie...
- Szczęść coś tam... znaczy Boże... Chciałbym zaznaczyć, że zgadzam się, że krzyż nie może podrażniać, denerwować i dzielić ludzi – dlatego myślę, że należy przenieść w godne miejsce wszystkie kapliczki, i przydrożne krzyże... tylko panie redaktorze... mam prośbę... nie damy rady upchać w kościołach wszystkich krzyży z cmentarzy...
- Dziękuje za rozmowę. Dzisiaj w naszej stacji, przed północą pokażemy pokojową demonstrację jaką organizuje p. Balkon, który spontanicznie, za pomocą serwisu Pejsbuk i SMSami zwołuje zwolenników rozwiązania „ostatecznej kwestii watykańskiej”... Jak mówi organizator tej demonstracji „być może zorganizujemy porządny cyrk i pokojowo wyplenimy klechów z naszej ojczyzny”.
- Na koniec, przedstawiamy pozostałe wiadomości z kraju. Od jutra będzie obowiązywała nowa stawka VAT 53%. Jak informuje biuro prasowe rządu, ludność nie odczuje żadnych negatywnych skutków tej podwyżki... dobranoc Państwu.